Niektórzy ludzie nie potrafią sobie wyobrazić szczęśliwego domu bez bez psa. Radosny czworonóg, który od szczeniaka psoci, łobuzuje, rozwesela i umila czas wszystkich członków rodziny, bardzo szybko kradnie serca domowników i staje się ich oczkiem w głowie. Psotne zachowania jednak, choć pocieszne, to z czasem mogą stać się uciążliwe i dość kłopotliwe. Pogryzione buty, podrapane meble to tylko początek listy szkód, jakie wyrządzić może z pozoru zupełnie niewinny czworonożny maluch.
Zdjęcie znalezione na Pixabay.com
Właśnie dlatego już od samego początku szczeniaka trzeba nie tylko hołubić, ale również wychowywać. Warto też pomyśleć o solidnej tresurze. Podstawowych komend czworonożnego podopiecznego może nauczyć każdy właściciel. Absolutna podstawa to nauka chodzenia na smyczy, nauczenie psa reagowania na takie komendy jak siad, zostań czy aport. Zwykle przy takiej psiej edukacji, najlepszą zachętą do wykonywania poleceń są różne smakołyki, które pies otrzymuje za prawidłowe wykonanie komendy. Zupełnie inaczej przebiega tresura psów do zadań specjalnych, np. dla osób niewidomych czy psów policyjnych, które w przyszłości maja tropić przestępców.
